Kilka słów trenera Medyka na temat dzisiejszego meczu, kończącego udział naszych piłkarek w turnieju kwalifikacyjnym do 1/16 finału Ligi Mistrzyń.

– Moim piłkarkom należą się duże brawa zwłaszcza za realizację założen taktycznych. W przerwie porozmawialiśmy w szatni. Po zmianie stron zostaliśmy na wysokim pressingu. W efekcie przeciwnik nie stworzył praktycznie ani jednej sytuacji. Oczywiście cieszymy się z wygranej, ale mogła ona być zdecydowanie bardziej okazała. Zwłaszcza po przerwie mieliśmy sporo sytuacji. Kolejne bramki mogły dołożyć m.in. Brittany Kindzierski i Anna Gawrońska. Druga z wymienionych piłkarek zdobyła nawet gola, ale został odgwizdany spalony. Pierwsze analizy wideo pokazały, że sędzia się w tej sytuacji pomyliła. Podsumowując – zespół z Vanty okazał się wymagającym przeciwnikiem. Żeby dopiąć swego musieliśmy położyć na szali wszystkie nasze umiejętności i włożyć w grę całe serce. Ale jak widać opłaciło się – mamy czwarty z rzędu awans do 1/16 finału Ligi Mistrzyń – podsumował dzisiejsze spotkanie Roman Jaszczak, trener Medyka Konin.